Kiedy jesteśmy głodni ( żołądek jest pusty ) we krwi rośnie stężenie greliny ( nazywanej hormonem głodu), która dociera do hipokampu, dając sygnał do poszukiwania jedzenia. Zaspokojenie głodu sygnalizowane jest przez leptynę wytwarzaną przez komórki tłuszczowe i insulinę produkowaną przez trzustkę ( podnosi się poziom cukru we krwi ).
Inaczej jest z zachciankami, które najczęściej pojawiają się, gdy jesteśmy w stresie. Wtedy rośnie poziom kortyzolu, hormonu, którego pierwotną funkcją jest podnoszenie poziomu cukru – źródła energii niezbędnej do ucieczki ( w świecie ludzi pierwotnych stres pojawiał się w sytuacji poważniejszych zagrożeń niż korek uliczny czy prezentacja przed zarządem). Kortyzol blokuje także produkcję leptyny i insuliny, wzmagając uczucie głodu.
Dlaczego tak trudno zjeść mniej niż całą paczkę chipsów ? Steven Witherly, specjalista żywienia, autor książki „ Why Humans Like Junk Food”, wyjaśnia, że jedząc pożywienie, które łatwo rozpuszcza się w ustach ( na przykład cieniutkie chipsy czy czekoladę ) mamy wrażenie, że właściwie nic jeszcze nie zjedliśmy.”
…………..cytat z publikacji w czasopiśmie Coaching – artykuł „Nadwaga nawykowa”